| Jadę pociągiem życia co parę minut przystanek
 każdy przystanek to
 przełom mojego istnienia
 Przez okno obserwuję
 przemijające łąki i lasy
 drzewa przemykają mi przed oczami
 Jak godziny spędzone z ludźmi
 Tak naprawdę jadę w nicość
 Upragnioną, szybką śmierć
 Zawiadowca krzyczy ze szczęścia
 Koniec biegu pociągu.
 |