| Start | | O mnie | | Wiersze | | Galeria |
Start arrow Utwory literackie arrow Wiersze 2006 rok arrow księżyc
księżyc
Pięknego wieczoru, gdy księżyc świecił
usta nasze złączył się w jedność
Wszystkie słowa nie wypowiedziane
Nie
Nie było krzywdzącego bólu
Nie było niedopowiedzenia
Byliśmy tylko my
Ciepłym głosem ogrzewałaś mnie w tę chłodną noc
Ciepłym głosem szeptałaś słowa
Które chciałem kiedyś usłyszeć
Mimo że się nie znamy
Mimo że jesteśmy daleko od siebie
Byłaś tak blisko
Że czułem twoją obecność
Beztroską chwile przerwał krzyk egoizmu
Bezlitość wdarł się w nasz skrawek nieba

Patrzyłem przez okno i obserwowałem jak księżyc
Zagląda do twojego okna
Ta chwila była piękna - bo wiedziałem, że
Patrzymy w tym samym kierunku
W tą samą dal i nie myśląc
Będąc tylko blisko siebie
Już dawno nie czułem się tak cudownie
Tak inaczej
Tak normalnie
Tak niebiańsko
Tak ...
Sama już napewno wiesz jak...
Niech pozostanie ta chwila na wieczność w pamięci
Na zawsze tylko między nami
 
wstecz   dalej »
Menu główne
Start
Mapa strony
Linki

Andrzej Staszczyk
O mnie
Utwory literackie
Aktualny PageRank