Przyszłość
Czym dla mnie jest - chyba nie odganioną zagadką wszystkich narodów. Większość ludzi uważa, że jest możliwość zobaczenia przyszłość, ja jednak jestem zdania, że każdy jest kowalem własnego losu, a to co nas czeka gdzieś "tam", zależy tylko i wyłącznie od nas samych.
Jaką widzę przyszłość, co planuje. O to kilka moich - rzeczywistych i tych nie realnych - planów na nadchodzący czas!

Jak dowiedzieliście się z wcześniejszych artykułów jestem dyplomowanym ratownikiem medycznym. Jednak nie zamierzam na tym poprzestać. Chciałbym rozwijać się w tej dziedzinie, a od października podnieść swoje wykształcenie. Chce iść na studia na Akademie Medyczną w Łodzi wydział Nauk o Zdrowiu Publicznym kierunek Medycyna Ratunkowa. Pewnie wielu za was za pyta - po co ?, przecież dyplomowany ratownik, jak i ten z licencjatem ma takie same uprawnienia - owszem i tak jest, ale mają wyższe (w tym przypadku licencjat) szybciej znajdę prace w swoim zawodzie.

To jeden z elementów mojej przyszłości który się spełnił. Chciałem nadmienić iż podjąłem prace w Wojewódzkim Pogotowiu

Ratunkowym w Katowicach stacja Tychy. Moje marzenia się spełniły i pracuje jako Ratownik Medyczny w zespole wyjazdowym P2 (byłe S3) tzw. zespół ratowniczy (bez lekarza).
Z założeniem własnej firmy jednak trzeba będzie jeszcze poczekać. Staram się uzyskać pieniądze na rozwój ale co z tego wyjdzie jeszcze nie wiadomo - czas pokaże.
Wiadomo realia XXI wieku obligują do podjęcia pracy nie koniecznie związanej z naszymi zainteresowaniami. Mnie się jednak udało - i oby tak dalej.

Tu zaskoczę pewnie wszystkich! Tak, nie długo chce się ożenić ze swoją najukochańszą dziewczyną Magdą. W tym kierunku już poczyniliśmy pewne sprawy wraz z Madzią a dokładnie zaręczyliśmy się - 30 grudnia 2006 roku. - na pewno długo będę pamiętał tą datę. Chcieliśmy w najbliższym czasie wziąć ślub, ale aktualnie nie wiem do końca co z tego będzie - jak wspominałem realia XXI wieku. Wszystko na dobrej drodze - postaramy się oboje i na pewno nam się uda spełnić i te marzenia!
Jak spełniać to odrazu - minęło trochę czasu - a dzisiaj mogę powiedzieć, że mój ślub z Magdą odbędzie się 4 października 2008r. Wszystkich serdecznie zapraszam! Można powiedzieć, że aktualizacja powinna już dawno być bo minęło już 4 lat od naszego ślubu z Magdą, mamy wspaniałego syna Kubusia , na którego stronę zapraszam http://www.jakub.staszczyk.com.pl/

Oczywiście jak każdy, mam też i marzenia, na których mi zależy aby się spełniły. Jednym z takich marzeń jest zbudowanie swojego własnego domu - chyba jak każdy ;) - drugim to aby nasze wspólne

plany z Magdą wypaliły i aby to ona urodziła mi dziecko!(oczywiście będę pomagał ;) ). To były te realne marzenia , a z tych nie realnych to chciałbym polecieć kiedyś na księżyc lub/i wogólę w kosmos. Zobaczyć jak wygląda ziemia z góry, jak zmieniają się warunki atmosferyczne na globie po przez ruch chmur etc. Jest jeszcze jedno marzenie, które prawie w połowie zrealizowałem - jest to wydanie własnego tomiku wierszy -mam już swoją stronę internetową, na resztę będzie trzeba trochę poczekać!