Teraz jest dzień bo mam tylko Ciebie Wiem, że to niedługo się skończy bo ty wracasz wciąż do wspomnień Nie będę czekał aż coś powiesz mi Więc przetrwam ból i życia ból Wyciągnij do mnie ręce To pomoże ci i nie wrócisz już nigdy nie wrócisz znów do nich do tych pierwszych wspomnień Zapomnisz o wszystkim, pomożesz sobie A ja łagodnie wejdę swoją bramę przeznaczenia Moją słodką – śmierć |