| Księżyc obudził mnie swym świecącym blaskiem
 Wstaje , rozglądam się
 Widzę długi tunel
 I na końcu tysiące świateł
 Powoli zaczynam iść
 Doszedłem do końca , zobaczyłem
 Piękny Raj , ludzie się cieszyli
 Jeden głos mówi mi , że
 Jeszcze nie moja kolej
 Nagle w całym raju
 słychać płacz .
 Widzę siebie na stole operacyjnym
 Widzę moja matkę jak
 Stara ratować mnie
 Postanawiam wrócić
 Bo jeszcze mam parę spraw
 Wchodzę powoli w ciało moje
 Otwieram oczy i widzę
 Uśmiech na twarzy mojej mamy
 Wzięła mnie w ramiona
 Otarła łzy i powiedziała
 kilka słów
 „Dobrze , że już jesteś
 martwiłam się o ciebie”
 Żegnaj piękny raju ,
 żegnaj dziadku , żegnaj babciu
 Dziś już się nie spotkamy
 Bo tu już nie ma mnie
 I chcą bym był z nimi
 Żegnaj , żegnaj piękna łąko
 i lesie snu i trosk
 Życie jest zbyt piękne
 by tak szybko tracić je
 
 Amen
 |